Palesenia Wiki
Advertisement
Ród Drahausów
Założyciel sir Marven Drahaus
Status Pomniejsza rodzina szlachecka (niegdyś pomniejsi lordowie)
Dziedziczne posiadłości Brak (niegdyś Altmarkt i Stara Wieś, później Nowa Wieś)
Dziedziczne tytuły Brak (niegdyś lordowie Altmarktu i panowie Starej Wsi, później panowie Nowej Wsi)
Obecna głowa rodu sir Mevan Drahaus
Heraldyka Złote jabłko umieszczone na tarczy koloru granatowego

Ród Drahausów - pomniejsza rodzina szlachecka z Nowej Marchii, wywodząca się od potężnych w swoim czasie lordów Altmarktu. Upadek ich znaczenia przypada na drugą połowę czwartego stulecia II ery. Herbem Drahausów jest złote jabłko na granatowym tle. Obecnie, głową rodu (i jego jedynym żyjącym męskim przedstawicielem) jest sir Mevan Drahaus.

Lordowie Altmarktu[]

Założycielem rodu był sir Marven Drahaus, jeden z zaufanych domowych rycerzy lorda Rubelusa Besariona. Za swoje zasługi otrzymał on od niego dość rozległe ziemie na północ od Besary, gdzie rozpoczął wznoszenie swojej siedziby. Przez ponad 250 lat Drahausowie władali Altmarktem - miasteczkiem wraz zamkiem, położonym na granicy Północnej Marchii i Nowej Marchii - jako pomniejsi lordowie, podlegli władzy lorda Besariona z Norlandu.

Kłopoty rodu zaczęły się w 328 roku, po śmierci lorda Rowana Drahausa. Pozostawił on dwóch synów. Starszy z nich, Horatius, zgodnie z prawem otrzymał Altmarkt i lordowski tytuł, młodszy natomiast, Karl, musiał się zadowolić mniejszą rodową posiadłością, Starą Wsią. Problematyczna okazała się sukcesja w następnym pokoleniu. Karl Drahaus miał trzech zdrowych synów, podczas gdy jedynym dzieckiem lorda Horatiusa była chorowita córka. Gdy lata mijały i powoli stało się jasne, że pan Altmarktu nie doczeka się męskiego potomka, jego młodszy brat zażądał, by to jego uczynić dziedzicem wszystkich rodowych włości. Prawo Północnej Marchii przewidywało jednak, że w przypadku braku synów córka dziedziczy przed stryjem, o ile jest zamężna. Starzejący się lord Horatius wszystkie swoje wysiłki kierował zaś ku temu, by znaleźć swej jedynej dziedziczce godnego męża tak, aby w przyszłości to jej dzieci sprawowały rządy nad rodową domeną. Starania te uwieńczył w 340 roku ślub Mevy Drahaus z sir Timonem Talandem, młodym rycerzem, który okrył się sławą w turniejach. Gdy cztery lata później schorowany Horatius Drahaus zmarł, nowym lordem Altmarktu został właśnie sir Timon.

Konflikt z Talandami[]

Karl Drahaus, młodszy brat lorda Horatiusa uważał, że został podle oszukany, a rodowy zamek powinien przypaść jemu, jako dziedzicowi rodowego nazwiska. W takim też przeświadczeniu wychował swoich synów. Drahausowie ze Starej Wsi wysłali wiele protestów i pozwów przeciw Talandom do Norlandu, jednak władający nim wtedy lord Hieronim Besarion nie dopatrzył się nigdy winy nowych władców Altmarktu.

Przełomowym momentem w konflikcie obydwu rodów była tragiczna śmierć drugiego syna Karla Drahausa, sir Heinricha. Zginął on w 358 roku podczas turnieju w Norlandzie. Pech chciał, że nieumyślnego zabójstwa podczas pojedynku dokonał sir Edmund Taland, dziedzic lorda Timona. Stary i zgorzkniały Karl Drahaus poprzysiągł wrogom krwawą zemstę. Jego gniewu nie ukoiła nawet kontrybucja w wysokości równowartości dwuletnich dochodów ze Starej Wsi, którą lord Besarion, chcąc załagodzić sprawę, nakazał wypłacić Talandom.

Zawiść Karla Drahausa doprowadziła do kolejnych tragicznych wydarzeń. W 362 roku wraz z pierworodnym synem, sir Mortenem, dokonał on zdradzieckiej napaści na sir Edmunda i jego siostrę, Tarę, którą rycerz eksortował do Felmarku, gdzie miała być przedstawiona jako kandydatka na żonę lordowi Meridowi. Młody Taland zginął w walce, zaś jego siostra została pojmana, pohańbiona i okaleczona przez Drahausów.

Tego było zbyt wiele dla sir Timona. Zebrał on wszystkich swoich zbrojnych i ruszył na Starą Wieś. Wywiązała się bitwa, w której Taland osobiście zabił Karla Drahausa. Jego syn, Morten, poddał miejscowość tylko po to, by wkrótce potem zostać ścięty z rozkazu lorda Besariona w ramach kary za zdradziecki napad na dzieci sir Timona. W ramach dalszych represji, jakie spadły na ród Drahausów, skonfiskowane zostało 9/10 ich majątku, Stara Wieś przeszła pod panowanie Talandów zaś ostatni syn Karla, sir Rufus Drahaus, został wygnany z Północnej Marchii.

Dzieje rodu w Nowej Marchii[]

Sir Rufus, chcąc nie chcąc, opuścił rodzinne strony i ruszył szukać szczęścia na północ, do Nowej Marchii. W tamtych czasach, włości Meridów wciąż jeszcze były stosunkowo rzadko zaludnione, więc wszyscy osadnicy byli witani z otwartymi ramionami. Korzystając z resztek majątku, sir Rufus założył nieopodal Neumarktu osadę, którą na pamiątkę utraconej rodowej siedziby nazwał Nową Wsią. Dzięki dużej ilości drewna w okolicy i stosunkowo żyznej, jak na północne warunki, glebie szybko udało mu się odbić od finansowego dna. Sam sir Rufus mieszkał w drewnianym dworze, zaś jego najstarszy syn i następca, sir Rivald podczas swoich rządów rozbudował siedzibę do drewnianego zameczku z kamienną wieżą strażniczą. Wydawało się więc, że Drahausowie szybko awansują do rangi jednego z ważniejszych rodów Nowej Marchii. Tak się jednak nie stało. W 403 roku, w wyniku zarazy zmarł sir Rivald, nie pozostawiając potomstwa. Panem Nowej Wsi został więc jego młodszy brat, sir Rubelus Drahaus.

Upadek znaczenia rodu[]

Sir Rubelus okazał się być chutliwym pijakiem i niepoprawnym hazardzistą. Trwonił pieniądze w przerażającym tempie. Wiadomo, że spłodził przynajmniej siódemkę bękartów, z prawego łoża miał zaś 4 córki i jednego syna. Był tak zdesperowany, by zdobyć pieniądze na swe uciechy, że nie bacząc na kondycję społeczną, wydawał córki za sołtysów i zamożnych kupców, byle tylko uniknąć konieczności organizowania posagów, a nawet zyskać trochę grosza za takie "uszlachcenie" plebejskiej rodziny. Rubelus często awanturował się też z sąsiadami, czego wynikiem były dwa przegrane procesy, duże grzywny nałożone przez lorda Merida, a także przegrany walkowerem pojedynek (tchórzliwy Drahaus nawet nie stanął do walki). Takie "rządy" trwały ponad 40 lat - nic więc dziwnego, że gdy w 444 roku Rubelus Drahaus w końcu zmarł, ród był tak zadłużony, że nawet sprzedaż Nowej Wsi nie pokryłaby połowy wszystkich zobowiązań. Jedyny syn Rubelusa, owdowiały już sir Rowan Drahaus, musiał więc oddać posiadłość wierzycielom i wraz z 5-letnim synem rozpocząć niełatwy żywot rycerza bez ziemi.

Po kilkuletniej tułaczce został w końcu domowym rycerzem sir Armonda Vjerena, pana Wschodniego Młyna. Jego żywot zakończył się przedwcześnie w skutek rany, jaką odniósł ratując podczas polowania swego pana przed niebezpieczeństwem. Chcąc zrobić umierającemu słudze przyjemność, sir Armond osobiście pasował jego syna, 24-letniego Mevana na rycerza. Ostatni z Drahausów służy odtąd domowi Vjerenów, z goryczą wspominając minioną chwałę swego rodu. Jak dotąd nie ożenił się, więc przyszłość tej starożytnej rodziny jest wielce niepewna.

Żyjący przedstawiciele[]

Lista pozostających przy życiu członków rodu Drahausów (uwzględniająca jedynie mężczyzn i kobiety urodzone pod tym nazwiskiem):

  • sir Mevan Drahaus (ur. 439) - głowa rodu; rycerz w służbie sir Ardusa Vjerena; poskromiciel w Czarnych Płaszczach
  • Henrietta Drahaus (ur. 409) - jego ciotka; wydana za bogatego kupca z Felmarku; obecnie wdowa
  • Karelia Drahaus (ur. 417) - jego ciotka; wydana za kupca z Neumarktu
Advertisement